Bążur i ZdRadek na piwie u Mentzena – o co chodzi i kto na tym zyska, a kto straci?

avatar
(Edited)

Fakty:

  • Sikorski mieszka w Toruniu, był już w Pubie Mentzen wcześniej, np. rok temu i nawet wrzucił zdjęcie do sieci, jak szuka się na tablicy „Tych klientów nie obsługujemy” i napisał, że się nie znalazł. Na tablicy są głównie pisowcy, bo pub powstał w trakcie ich rządów i kowidowego obłędu, który oni wdrażali. W zamyśle pub miał być poniekąd miejscem oporu wobec lockdownu i stąd ta tablica.

  • Sikorski przyszedł do Pubu Mentzen już wcześniej tego dnia i oglądał tam rozmowę Trzaskowski-Mentzen razem ze zwykłymi bywalcami pubu.

  • Prawdopodobnie (mój domysł) napisał do Trzaskowskiego, żeby zaproponował Mentzenowi wspólne dołączenie do niego w pubie po rozmowie. Mentzen się zgodził. Sam napisał na X, że „został zaproszony”.

image.png

I teraz – co mógł zrobić?

Mógł odpowiedzieć, że nie, bawcie się dobrze, ale „mam ważną grę na Playstation do skończenia”. Albo się zgodzić. Mentzen jest kulturalnym człowiekiem. Zgadza się. Możliwe, że dokonuje jakiejś kalkulacji, a możliwe, że po prostu nie wypada mu odmówić, zresztą sam podkreśla, że nie należy do mafii ani sekty i nie ulega plemiennym, emocjonalnym wzmożeniom.

I jeszcze jeden fakt.

To, w jaki sposób Trzaskowski rozmawiał z Mentzenem, na co się zgadzał, jakich poglądów bronił wskazuje jasno na to, że odpuścił sobie próbę grania na wyborców prawicowych i raczej starał się do siebie przekonać inną grupę – wyborców Zandberga czy ogólnie lewicowców. To istotne dla dalszych rozważań.

My mamy ten komfort, że możemy na spokojnie dokonać analizy postaw, motywacji oraz potencjalnych politycznych strat i zysków poszczególnych uczestników sytuacji.

Straty i zyski:
  1. Odbiór sympatyków Konfederacji. Większość jest wkurzona na Mentzena, według zasady – ze świniami się na piwo nie chodzi. Ale nie wszyscy. Spora część dostrzega potencjalne korzyści oraz nie chce postrzegać polityki przez pryzmat plemienny. Niewielka część twardego elektoratu może przepłynąć do Brauna. Z drugiej strony ten gest może też poprawić notowania Mentzena u wyborców centrowych, normików, tych którzy nie są „betonem” żadnej partii.
  2. Wyborcy Trzaskowskiego – i tak na niego zagłosują, nawet jakby wypił piwo z Kim Dzong Unem. Przekaz dla lemingów – zaproponowany przez Sikorskiego brzmi: „Za Polskę która łączy, nie dzieli”. To, że jest to łączenie z kimś, kto był przez to samo środowisko nazywany „faszystą” i „onucą” nie ma znaczenia. Dla lemingów istnieje tylko dzień dzisiejszy i przekaz dnia.
  3. U wyborców Zandberga to „spoufalenie się z faszystą” jest dużym minusem Trzaskowskiego, który może zniweczyć jego działania z rozmowy w studiu Mentzena. Dużo tam mówił o „prześladownaiu ludzi LGBT”, ale jak przychodzi co do czego, to idzie na piwo z „naziolem”. Czyli ile jego słowa są warte? Lewacy mimo wszystko nie są lemingami, którymi się steruje za pomocą przekazów dnia, są nawiedzeni ideologicznie.
  4. Sikorski – wszystko wskazuje, że to jego inicjatywa. Sikorski konkuruje z Trzaskowskim o bycie wiceTuskiem. Przegrał z nim prawybory prezydenckie Platformy. Mógł kombinować tak, żeby:
    a) zaszkodzić Trzaskowskiemu (patrz punkt 3),
    b) wypozycjonować się jako lider, który łączy środowiska.
    Ogólnie to z jego strony może być gra na siebie, żeby wygryźć Bążura z pozycji Bety w PO.
  5. Wyborcy Brauna i PiSowcy szaleją z wściekłości. „Zdrada”! „Tak samo jak w Magdalence”! Ale to niewiele zmienia w układzie politycznym, tylko robią hałas.
  6. Mentzen:
    a) Naraża się na pewną krytykę swoich sympatyków.
    b) Wytrąca broń swoim przeciwnikom politycznym, zarówno tę związaną z atakami o piwo („zły człowiek, rozpija młodzież”), jak i tę związaną z wyzywaniem go od „onuc”, „faszystów” itp. („jeśli jestem taki zły, to dlaczego wasi liderzy chodzą ze mną na piwo?”).
    c) Niweluje to poczucie dominacji PiS-u nad Konfederacją, które mogło się budować po dość zgodnej i budującej rozmowie Nawrockiego z Mentzenem. Warto mieć na uwadze, że dla Konfy PiS też jest śmiertelnie niebezpiecznym przeciwnikiem, pomimo pewnej części wspólnej w poglądach.
    d) Dobrze wypada w oczach „normików” jako człowiek, któremu nie odbiło na tyle, żeby z powodu polityki nie napił się z kimś piwa.
Na koniec cenna uwaga od @ Wolność_Słowa:

👉🏻Jeśli wygra Nawrocki:
Mentzen będzie mógł powiedzieć, że całkowicie zawłaszczył siebie drugą turę. Nawrockiego zmusił do krytykowania PiSu i podpisywania swojej deklaracji; Trzaskowskiemu dał się napić piwa, zanim wysłał go w polityczny niebyt. Trzaskowski nie ma co liczyć na dużą polityczną karierę, jeżeli przegra te wybory
👉🏻Jeśli wygra Trzaskowski:
Mentzen ma poważny problem. Ten filmik będzie przypominany za każdym razem, kiedy Mentzen i Konfederacja będą protestować przeciwko szkodliwym ustawom podpisywanym przez Trzaskowskiego. Prawicowi wyborcy będą bezlitośni, żeby przypominać Mentzenowi, że popijał sobie piwo z człowiekiem, który w ich opinii jest szkodliwym prezydentem

Z tym, że wszystko wskazuje na to, że to Nawrocki wygra wybory. To jego zwycięstwo obstawiają bukmacherzy. To on wygrywa w większości sondaży. To on zyskał moim zdaniem na rozmowach u Mentzena, a Trzaskowski stracił. I wreszcie to na korzyść Nawrockiego przemawia arytmetyka wyborcza, jak ułożyły się głosy na poszczególnych kandydatów w I turze. Aha, i nie zapominajmy o Zorro z Tarnowa. Ludzie lubią takie symbole, one działają na wyobraźnię.

eFortuna. Więcej = mniejsza szansa na wygraną

Zorro z Tarnowa



0
0
0.000
6 comments
avatar

Dodam też mój wcześniejszy, krótki komentarz do samej rozmowy Trzaskowski-Mentzen:

Normalnie brak mi słów na to, co właśnie zobaczyłem. Niby człowiek wiedział, ale jednak się łudził, że to może nie aż tak, że nawet najgorsza świnia ma w sobie jakiś ułamek człowieka.

Trzaskowski u Mentzena - w ogniu bardzo sensownych i logicznych pytań - okazał się kompletnym krętaczem, hipokrytą, kłamcą i zamordystą. To jest bezwzględny komprador (odsyłam do słownika, jeśli ktoś nie zna terminu), który (razem z Tuskiem) nam wprowadzi wszystkie najbardziej koszmarne pomysły międzynarodówki neomarksistowskiej. Nie cofnie się przy tym przed niczym - kłamstwem, manipulacją, finansowaniem z zagranicy, używaniem państwowej cenzury do blokowania przeciwników politycznych. Tfu. Najgorszy, najbardziej koszmarny (no dobra - obok tego durnia Maciaka) możliwy kandydat na prezydenta. Żałuję, że nie zagłosowałem przeciw niemu już 5 lat temu.

Jestem wdzięczny Sławomirowi Mentzenowi za to, że pozwolił tej kreaturze mówić.

image.png

0
0
0.000
avatar

Wypowiedź Stanisława Tyszki sugerująca jakieś szachy 5D 🤔

image.png

0
0
0.000
avatar

Generalnie w interesie bukmacherów zazwyczaj jest to, żeby wygrał "przegrywający" w kursie, bo większość ludzi obstawia zdarzenia "będące faworytami" nawet jak np. faworyt ma kurs 1.3 a przeciwnik 3.0; choć przy tak równych kursach jak 1.76 i 1.82 może się zdarzyć, że więcej osób obstawi gościa na 1.82.
Na przykład podobno bukmacher wyszedł na minus na grudniowej gali Fame MMA, bo wszystkie walki wygrali faworyci.
Ja głosowałem na Zandberga, w drugiej oddam prawdopodobnie głos nieważny, bo i tak żaden kandydat nie wygra jednym głosem (pomyślało milion ludzi - tak, ale ja nie mam możliwości przekonania miliona ludzi na zagłosowanie na którąś stronę, mogę co najwyżej przekonać 2-3 osoby, ale tego nie zrobię, bo nie odpowiada mi żaden z dwóch kandydatów a przekonywać to ja mogę na dobro a nie mniejsze zło).

0
0
0.000